,

Czy wszystkie bonusy bukmacherskie są warte uwagi? Plusy i minusy ofert promocyjnych w legalnych polskich domach bukmacherskich.

Bez bonusów i premii trudno sobie dziś wyobrazić ofertę dobrego bukmachera online. Operatorzy dwoja się i troją, by przyciągnąc nowych graczy i zatrzymać przy sobie dotychczasowych miłośników zakładów sportowych. Czy jednak każda premia warta jest naszej uwagi? Często okazuje się, że nie wszystko złoto, co się świeci. W tym artykule spróbujemy przyjrzeć się kilku przykładowym ofertom i podpowiemy wam, na co zwrócić uwagę, ubiegając się o freebety i inne atrakcje u buka.

Warunek obrotu

Gotówka na start, ubezpieczenie zakładu, freebety, zakłady bez ryzyka – te inne premie są w ofercie niemal każdego operatora działającego legalnie w Polsce. Jednak większość bukmacherów stosuje rozmaite zabiegi, mające utrudnić nam wypłatę wygranej. Zwykle znajdziemy te informacje w regulaminie konkretnej promocji zapisane małym drukiem. Lektura regulaminu to podstawa. Dzięki temu unikniemy później rozczarowania przy realizacji premii.

Weźmy choćby bonus powitalny u buka Noblebet. Za pierwszy depozyt możemy tu otrzymać 100% wniesionego depozytu do sumy 250 PLN, za kolejny – 50% do 1,000 PLN. Na realizację środków bonusowych mamy aż 30 dni. Wszystko na pierwszy rzut oka wygląda więc zachęcająco. Gdy jednak wczytamy się w warunki promocji, okaże się, iż każdą złotówkę z premii powitalnej musimy obrócić aż czterokrotnie. Jak na bukmachera online jest to dość wysoki wager. W dodatku minimalny kurs wydarzenia na kuponie nie może być mniejszy niż 1.85, co znacznie zmniejsza szansę na wypłatę wygranej. Jeszcze wyższy wager u tego operatora ma gotówka z cashbacku – te pieniądze musimy obrócić aż sześciokrotnie. Wygląda więc na to, że początkowo atrakcyjna premia raczej nie zakończy się wypłatą kasy, chyba że będzie nam sprzyjało wyjątkowe szczęście.

Przykłady korzystniejszej promocji na start? Chociażby bonus powitalny w Etoto – ta premia posiada warunek obrotu 1x i niski minimalny kurs wynoszący 1.20 w przypadku zakładu AKO (niestety zakład solo posiada kurs minimalny 2.20).

Kursy w bonusach bukmacherskich

Skoro już przy kursach jesteśmy: to kolejne obostrzenie, które utrudnia nam rozegranie otrzymanej premii. Na przykład u bukmachera PZBuk mamy do dyspozycji atrakcyjny cashback do 1,000 PLN. Tę gotówkę otrzymamy za pierwszy złożony kupon pod warunkiem, że okaże się on przegrany. Zwrot gotówki to bardzo atrakcyjna promocja. Sęk w tym, że dotyczy ona tylko zakładów wielokrotnych na przykład na piłkę nożną z kursem minimum 1.40

Jak ważny jest minimalny kurs, przekonają się również gracze sięgający po freebet u bukmachera Betfan. Otrzymujemy tu 60 PLN na zakłady, co jest całkiem sporą kwotą dla początkującego gracza. Jednak minimalny kurs na kuponie nie może być niższy niż 3.80 zaś sam kupon musi zawierać co najmniej trzy wydarzenia. W wielu przypadkach może to przekreślić marzenia o wypłacie kasy z obrotu takim bonusem.

Dyscypliny sportowe

Kolejne ograniczenia czyhające na graczy w regulaminach bonusów bukmacherskich związane są z wyborem dyscyplin. Wydawałoby się, że darmową gotówkę możemy wykorzystać, składając kupon na dowolne wydarzenia. Tak jednak nie jest. Najczęściej listę sportów biorących udział w promocji precyzuje regulamin bukmachera. W Betcris mamy na przykład atrakcyjny bonus powitalny – operator premiuje pierwsze pięć wpłat. Konia z rzędem temu, kto chciałby zagrać za te pieniądze w e-sporty, ligę brazylijską czy futbol amerykański – do dyspozycji graczy sięgających po bonus powitalny pozostawiono garść lig piłkarskich, tenis, NBA, Ligę Mistrzów w piłce ręcznej, kilka turniejów wielkoszlemowych i NHL. To w zasadzie wszystko. Dla przykładu forBET w premii na start takich ograniczeń nie stawia – spotkamy tu tylko standardowe limity dotyczące gier karcianych, sportów wirtualnych i pozostałych promocji.

Bonusy bukmacherskie – podsumowanie

Premia na start i inne promocje u buków mogą podreperować nasze saldo i pozwalają na dłuższą grę z mniejszym ryzykiem wpadki. Czy zawsze warto po nie sięgać? Lektura regulaminów pokazuje, że nie wszystkie premie są równie atrakcyjne.

Nikodem Potocki
Nikodem Potockihttps://www.facebook.com/red.nikodem.potocki/
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.

Zobacz również

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.