Już na początku listopada rozpoczyna się nowy sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich. Sezon zainaugurują dwa konkursy na skoczni imienia Adama Małysza w Wiśle Malince. Z uwagi na nadchodzące Mistrzostwa Świata ten sezon jest mocno rewolucyjny, ale ma to być pokłosie braku kolizji przy transmisjach obu imprez.
Dyrektor Pucharu Świata odszedł w tym sezonie od reguły, którą preferował Walter Hoffer i pierwsze konkursy sezonu po raz pierwszy w historii odbędą się na igielicie. Takiej sytuacji jeszcze nigdy w skokach nie było. Oczywiście jedyne, nad czym muszą pracować organizatorzy to tory lodowe. Niewątpliwie będzie to trudne zadanie do wykonania, gdyż w tych warunkach zazwyczaj skakano na torach polanych wodą w cieplejszych warunkach. Igielita nie może przyjąć poza tym śniegu, gdyż byłoby to niebezpieczne dla samych skoczków.
Tymi konkursami mamy również do czynienia z najwcześniejszą inauguracją sezonu w historii, gdyż zazwyczaj sezon rozpoczynał się pod koniec listopada. Niewątpliwie takie rozwiązanie to prawdziwa rewolucja, ale i eksperyment, który nie wiadomo, czy się powiedzie, jednak Sandro Pertile nie chciał, aby inauguracja sezonu odbyła się poza Polską, skoro tak bywało w ostatnich latach, aczkolwiek przeniesienie jej do Finlandii czy Norwegii oznaczałoby skakanie w normalnych zimowych warunkach.
Zarówno Letnie Grand Prix, a także Mistrzostwa Polski pokazały bardzo wysoki poziom naszych zawodników. Jeśli chodzi o Kamila Stocha, czy Piotra Żyłę to potrzeba czasu, by weszli na swój wysoki poziom. Na razie liderem jest Dawid Kubacki, który wygrał obie wspomniane imprezy i wygląda wręcz rewelacyjnie, bo tylko w jednej z 5 imprez nie wygrał, ale i tak zajął miejsce na podium.
Konkurs numer 1 w Wiśle to możliwość wystawienia całej krajowej czołówki, bowiem można skorzystać z puli aż 13 zawodników i na pewno do tego dojdzie, stąd możliwość sprawdzenia formy Jana Habdasa, Stefana Huli, Aleksandra Zniszczoła, którzy w Mistrzostwach Polski prezentowali bardzo wysoki poziom. Habdas indywidualnie był 6, Hula 3, a Zniszczoł w konkursie drużynowym ustanowił nowy rekord Średniej Krokwi. Warto zwrócić uwagę również na paru innych skoczków, wszak kolejny sezon będziemy mieć rywalizację pomiędzy Jakubem Wolnym i Pawłem Wąskiem o to, komu bliżej do numeru 4 na konkursy drużynowe Pucharu Świata. Powody do zadowolenia więc jak najbardziej są, bowiem i ta ostatnia dwójka prezentuje się jak do tej pory bardzo dobrze.
Oczywiście konkursy poprzedzą kwalifikacje, które odbędą się w piątek 4 listopada o godzinie 18:15. Sobota i niedziela ze skokami to w obu przypadkach godzina 16. Po konkursach w Wiśle skoczków czeka długa, bowiem aż 3 tygodniowa przerwa i lot do wietrznego Kuusamo na kolejne 2 konkursy indywidualne.
Oczywiście w ten sam weekend odbędzie się inauguracja sezonu jeśli chodzi o Puchar Świata kobiet z tym, że konkursy pań, również oba indywidualne odbędą się w samo południe.
Widzimy zmiany w Inter Miami. Gerard Martino, poprzedni trener, zakończył pracę z końcem sezonu 2024.…
Czas na kolejną fazę europejskich ligowych rozgrywek. W trakcie nadchodzącego weekendu, czeka nas kilka wyjątkowo…
Czas na 5. kolejkę Ligi Narodów! W jej trakcie, jak zwykle, czeka nas kilka interesujących…
Gdzie oglądać najważniejsze mecze najważniejszych europejskich lig, w trakcie nadchodzącego weekendu? W ciągu najbliższych trzech…
Gdzie oglądać najważniejsze mecze 3. kolejki Ligi Konferencji Europy? Wśród rywalizujących drużyn szczególną uwagę warto…
Dzisiejsze popołudnie przyniesie za sobą kolejne emocje związane z rozgrywkami Ligi Europy. Gdzie oglądać najważniejsze…