,

Proste sposoby na bardziej ekologiczne życie

Żyjemy w czasach, kiedy bycie eko-friendly jest modne, a osoby, które tego nie robią, są wytykane palcami lub karane. Dla jednych jest to jasne niczym zabawa na portalu Verdecasino.com, a inni się z tym nie zgadzają. Z jednej strony trend jest słuszny, ponieważ to właśnie ludzie przyczyniają się do degradacji otaczającego nas środowiska, a z drugiej strony coraz częściej przybiera to zbyt drastyczne formy. Dlatego ogólnie pojęta „ekologia” jest obecnie tematem spornym i każdy ma do tego inne podejście.

Jak się jednak okazuje, wystarczy, że wszyscy zastosowaliby się do kilku prostych zasad, a efekt byłby spektakularny. Pozostaje jedynie uporać się z myślą, że jeden człowiek nie może nic zmienić, więc nie ma sensu się starać. Czasem wystarczy zwrócić uwagę na pewne nawyki, które można wyeliminować w bardzo łatwy sposób, a efekty będą korzystne zarówno dla człowieka, jak i środowiska. W niniejszym artykule przedstawimy kilka prostych sposobów, które w tym pomogą.

Oszczędzaj energię elektryczną

To w dzisiejszych czasach podstawowy warunek stabilności ekologicznej — doprowadzenie do jak najmniejszego zużycia prądu, przy wykorzystaniu jak największego wykorzystania odnawialnych źródeł energii. Przy aktualnej światowej infrastrukturze energetycznej, im więcej zużywamy prądu, tym bardziej przyczyniamy się do zanieczyszczenia środowiska. Głównym czynnikiem jest oczywiście wykorzystanie elektrowni napędzanych węglem.

Co można zrobić, aby oszczędzać energię? Oto kilka prostych wskazówek:

Wymień żarówki na energooszczędne

Polacy nadal stosują w swoich domach żarówki starego typu, które zużywają nawet 10-krotnie więcej energii. Jak mówią starsi ludzie „płacimy za światło”, więc wymiana całego domowego oświetlenia może znacząco obniżyć rachunek.

Zawsze sprawdzaj, ile wat energii pobiera nowe urządzenie

To bardzo dobry nawyk, który pozwala znacząco zredukować zużycie prądu. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że energochłonna suszarka do włosów w ciągu minuty może zużyć tyle prądu co komputer w ciągu godziny.

Wykorzystaj systemy oszczędności energii

Obecnie praktycznie wszystkie urządzenia oferują możliwość pracy w harmonogramie lub automatycznie przechodzą w tryb spoczynku. Przykładem może być komputer. Kiedy jest uruchomiony, pobiera 50-100 W. W przypadku uśpienia pobór energii może spaść nawet do 1 W. Wybudzenie nowoczesnego komputera trwa dosłownie 1 sekundę. Dlatego warto zaprogramować wyciszanie np. po 5 minutach braku aktywności i zaoszczędzić w skali roku naprawdę dużo energii. Tryby wyciszania można obecnie programować we wszystkich większych urządzeniach elektronicznych, czy to telewizor, czy konsola do gier. Bardzo często zostawiamy je włączone i już do nich nie wracamy.

Załóż własną instalację fotowoltaiczną

To zdecydowanie najlepszy sposób „oszczędzania” energii. Jednak trudno nazwać go łatwym w osiągnięciu, bo wymaga zainwestowania sporej kwoty pieniędzy. Standardowa instalacja to koszt rzędu 10-30 tysięcy złotych. Jednak po zrealizowaniu inwestycji zużywa się praktycznie wyłącznie „czysty” prąd — bez przyczyniania się do degradacji środowiska.

Używaj opakowań wielokrotnego użytku

Rząd już dobre kilka lat temu zaczął działać w tym kierunku, aby ludzie zaczęli korzystać z opakowań wielokrotnego użytku. Ze sklepów zniknęły stosy reklamówek przy kasach i zachęca się do kupowania tych wielokrotnego użytku. I tutaj warto się na chwilę zatrzymać. Często udając się do sklepu, nadal robimy to samo — kupujemy nową reklamówkę, bo nie chciało się zabrać tej z domu. Ten sposób problem nie znika, bo i tak wykorzystuje się rocznie nawet kilkakrotnie więcej tworzywa sztucznego niż przy wielokrotnym wykorzystaniu jednej torby.

Co można zrobić? Przed zakupami zawsze upewnij się, żeby wziąć ze sobą odpowiednią liczbę reklamówek, które będzie można wypełnić zaplanowanymi zakupami. W ten sposób można zaoszczędzić nawet setki złotych w skali roku (jedna reklamówka obecnie może kosztować nawet 1 zł). Dotyczy to także posiłków przygotowywanych do pracy, czy szkoły. Zamiast worka można skorzystać z pudełka „śniadaniówki”.

Korzystaj z głową ze środków transportu

Żyjemy w czasach, kiedy samochód jest podstawową maszyną, którą powinien mieć każdy „aktywny” Polak. Środki publicznego transportu poszły w odstawkę, bo wygodniej jest wsiąść do własnego samochodu i pojechać do pracy, szkoły czy na zakupy. Nie ma w tym nic złego, o ile robi się to z głową. W miastach, gdzie bardzo dobrze funkcjonują środki transportu publicznego, często po prostu wygodniej jest przejechać się autobusem, rowerem, elektryczną hulajnogą lub po prostu pójść pieszo.

Największym problemem jest to, że często dochodzi do sytuacji, kiedy nie potrafimy podejść 100 metrów do sklepu, pracy czy do sąsiada. Zamiast tego wsiada się za kierownicę i jedzie, spalając przy tym całkiem sporo paliwa, a co za tym idzie — pieniędzy. Przy tak krótkich dystansach warto się przejść lub skorzystać z roweru, który w niektórych przypadkach będzie znacznie szybszy, wygodniejszy i w ogóle nie obciąża środowiska.

Ogranicz spożycie jedzenia

W ostatnich latach Polacy jedzą zdecydowanie za dużo, a to generuje szereg dodatkowych czynników degradujących środowisko:

  1. Zwiększone zapotrzebowanie na produkty pozyskiwane ze środowiska.
  2. Ogromne zużycie plastikowych opakowań.
  3. Proporcjonalnie większa ilość jedzenia przeznaczona do wyrzucenia/zmarnowania/utylizacji.
  4. Produkcja żywności zużywa duże ilości wody.
  5. Produkcja żywności odpowiada za 26% emisji gazów cieplarnianych.
  6. Obszary wykorzystywane w rolnictwie zajmują coraz więcej terenów.

Zakres degradacji środowiska z wyżej wymienionych czynników rośnie wraz ze zwiększonym zapotrzebowaniem na produkcje żywności. Dlatego jedynym sposobem na ich zredukowanie jest po prostu zmniejszenie ilości spożywanego jedzenia.

Przeciętny człowiek powinien przyjmować dziennie około 2000-3000 kcal, a często jest to nawet 3000-5000 kcal, co powoduje narastające problemy zdrowotne wynikające z gromadzenia się coraz większej tkanki tłuszczowej. Dlatego warto zwracać uwagę na to, co jemy i w jakich ilościach, ponieważ często, żeby zaspokoić głód, wystarczy połowa porcji, którą sobie nakładamy. W ten sposób zadbamy o własne zdrowie oraz środowisko.

Podsumowanie — czy jednostka może zmienić świat?

Jeżeli chodzi o wpływ jednostki na ogólne problemy ekologiczne na świecie, to jest on znikomy. Jednak chodzi tutaj o znacznie więcej. O trend, który buduje się nawet przez dziesięciolecia. Jeszcze 25 lat temu w Polsce mało kto segregował śmieci. Dzisiaj robią to praktycznie wszyscy. Tak samo jest z wyżej wymienionymi czynnikami. Wprowadzając je w życie, docieramy do świadomości osób nam bliskich. Z czasem dana idea rozprzestrzenia się do tego stopnia, że staje się czymś standardowym. Dlatego nie należy rozpatrywać kwestii zaoszczędzonego 1 wata w kontekście zużycia terawatów energii, bo w efekt kuli śnieżnej jest długofalowy, ale może przynieść znacznie większe korzyści. Jednostka nie zmieni świata, ale może się znacząco do tego przyczynić.

Nikodem Potocki
Nikodem Potockihttps://www.facebook.com/red.nikodem.potocki/
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.

Zobacz również

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.