Półfinał Ligi Mistrzów EUFA zbliża się wielkimi krokami. Jak wygląda tabela i co jeszcze czeka kibiców?

Tegoroczne rozgrywki Ligi Mistrzów UEFA dostarczają fanom piłki nożnej ogromnych emocji. Nie brak zaskakujących wyników, przepięknych bramek oraz zaciętej rywalizacji, za które miliony ludzi z całego świata kochają ten wyjątkowy sport. Do wielkiego finału zostało jednak trochę czasu, wszystko więc jeszcze może się wydarzyć. Niedawno pojawiły się nawet zaskakujące informacje, zgodnie z którymi już wkrótce formuła Ligi Mistrzów może ulec znaczącej zmianie.

Jak wygląda harmonogram spotkań Ligi Mistrzów UEFA?

W środę 16 marca zakończyły się rozgrywki ? finału Ligi Mistrzów UEFA 2021/2022, dzięki czemu wielkimi krokami zbliżamy się do wyczekiwanych ćwierćfinałów. Pierwsze dwa mecze odbędą się już we wtorek 5 kwietnia o godzinie 21:00, a przeciwko sobie na murawie staną: Liverpool z Benficą i Manchester City z Atletico Madryt. Jak można się domyślić, nadchodzące mecze wywołują ogromne emocje, a kibice czekają, aż najlepsi sportowcy pokażą, na co ich stać.

Ogromną popularnością cieszą się również zakłady sportowe na nadchodzące mecze, oferowane przez najpopularniejszych bukmacherów w naszym kraju. Dotyczą one zarówno pojedynczych spotkań, jak również zwycięscy całego turnieju i kwalifikacji do finału. W najbliższych dwóch spotkaniach STS stawia na wygraną Liverpoolu (kurs 1.38) i Manchesteru City (kurs 1.40). Są to zdecydowani liderzy, ich przeciwnicy bowiem mają kolejno kursy 8.55 (Benfica) i 7.15 (Atletico Madryt). Według STS największą szansę na wygraną Ligi Mistrzów ma Manchester City (kurs 3.75), a za nim znalazł się Bayern Monachium (4.50) i Liverpool (6.00).

Ćwierćfinały potrwają do 13 kwietnia, a 2 tygodnie później rozpoczną się rozgrywki półfinałowe. Po dwa spotkania zaplanowane są na 27 kwietnia i 4 maja – wszystkie dokładnie o godzinie 21:00. Wielki finał odbędzie się 28 maja 2022 roku.

Najlepsi gracze Ligi Mistrzów UEFA 2021/2022

Każdy kibic, który śledzi najnowsze wiadomości dotyczące Ligi Mistrzów, wie, że w ćwierćfinale zmierzą się ze sobą następujące drużyny:

• Benfica;
• Liverpool;
• Manchester City;
• Atletico Madryt;
• Villarreal;
• Bayern;
• Chelsea;
• Real Madryt.

Która z nich okaże się najlepsza? Trudno na to pytanie na razie jednoznacznie odpowiedzieć, wiadomo natomiast, którzy piłkarze do tej pory strzelili najwięcej bramek. Na szczycie tabeli znalazł się Robert Lewandowski, reprezentujący Bayern. 33-letni sportowiec pochodzący z Polski ma na swoim koncie już 12 goli, choć występował dopiero 8 razy. Co ciekawe, tylko jednego gola mniej strzelił Sebastien Haller – środkowy napastnik Ajaxu Amsterdam. Wielką trójkę tego turnieju (przynajmniej na ten moment) zamyka Karim Benzema reprezentujący Real Madryt. 34-latek ma na swoim koncie 7 występów, podczas których 8-krotnie umieścił piłkę w siatce.

Trzeba tu jednak pamiętać, że najbardziej emocjonujące mecze i najtrudniejsze spotkania dopiero przed nami. Wszyscy kibice z pewnością mają nadzieję na prawdziwy grad goli, który sypał się będzie w czasie półfinałów oraz wielkiego finału. Zgodnie z przewidywaniami bukmacherów, największe szanse na obecność w ostatniej rozgrywce ma Manchester City (kurs 2.00) i Bayern Monachium (2.40), czy tak się jednak rzeczywiście stanie? Wkrótce się dowiemy.

Liga Mistrzów w zupełnie nowej formie?

Piłkarskich kibiców wkrótce czekać może jeszcze jedno zaskoczenie związane z Ligą Mistrzów UEFA. „The Guardian” niedawno poinformował, że sezon 2024/2025 może wyglądać zupełnie inaczej ze względu na zmianę formatu na tzw. system szwajcarski. Plany zmian zostały już rzekomo potwierdzone, a transformacja ma polegać m.in. na tym, że każda drużyna otrzyma od razu gwarancję na zagranie 10 meczów. 32 składy zamienione zostaną również na 36.

Jak informują media, obecnie trwają dyskusje dotyczące czterech nowych drużyn i kryteriów ich wyboru. Francja sugerować ma rozszerzenie liczby miejsc w Ligue 1 do czterech. Europejskie Stowarzyszenie Klubów zachęca z kolei do awansowania 2 drużyn o największym współczynniku UEFA, biorąc pod uwagę ostatnich pięć sezonów. Wszystko wskazuje na to, że ostateczna decyzja jednak jeszcze nie zapadła, a pomysły obecnie rozważa Europejska Unia Piłkarska.