Zewsząd było słychać gromki śmiech, a na twarzach zebranych malowała się duma i pewność siebie… W ten oto literacki sposób można by podsumować nastroje kibiców, trenerów, działaczy i wszystkich zainteresowanych po losowaniu grup eliminacyjnych do EURO 2024. Bez wątpienia nastroje były podobne jak po wysokiej wygranej w kasynie takim jak Cookie Casino.
To hasło, które można było usłyszeć po losowaniu. Polska zagra w grupie marzeń to znaczy w grupie E razem z Czechami, Mołdawią, Albanią i Wyspami Owczymi. Awans do turnieju finałowego, który odbędzie się u naszych zachodnich sąsiadów uzyskają dwie najlepsze ekipy.
Trener reprezentacji Polski Czesław Michniewicz był w niezwykle dobrym nastroju po rozlosowaniu grup w rozmowie z Mateuszem Borkiem i Marcinem Żewłakowem. Krótka analiza każdego rywala nacechowana była ostrożnością przez którą przebijało jednak zadowolenie i pewność siebie. Selekcjoner podkreślał oczywiście, że na ten moment zespół jak i cały sztab trenerski koncentrują się na nadchodzących mistrzostwach świata w Katarze (początek 20 listopada), a na rozmyślanie o eliminacjach do EURO 2024 jeszcze przyjdzie czas.
To właśnie Czechy i Albania są zespołami, które mogą stoczyć z reprezentacją Polski walkę o dwa pierwsze, premiowane awansem miejsca. Z Albanią graliśmy już dwukrotnie podczas ostatnich eliminacji do mistrzostw świata w Katarze wygrywając kolejno 4:1 we Warszawie i 0:1 na wyjeździe. Jednak każdy kto oglądał mecz na Stadionie Narodowym doskonale wie, że wynik nie oddaje tego co działo się na boisku. A wyjazd do Albanii pokazał, że każdy, kolejny mecz przy tak żywiołowej publiczności będzie sporym wyzwaniem.
Czechy to z kolei sensacyjny ćwierćfinalista ostatnich mistrzostw Europy, a Slavia Praga to zespół, który bezwzględnie i bezczelnie wyrzucił z ligi konferencji wicemistrza Polski Rakowa Częstochowa strzelając zwycięską bramkę pół minuty przed końcem dogrywki. Warto dodać, że Victoria Pilzno to czeski reprezentant w Lidze Mistrzów, który znalazł się w grupie śmierci razem z FC Barceloną, Interem Mediolan i Bayernem Monachium.
Mecze z tymi rywalami muszą zakończyć się kompletem zwycięstw zarówno u siebie jak i na wyjeździe. Wiadomo, że w sporcie nie ma obietnic, ani rozdawania punktów przed rozpoczęciem spotkania, ale Polska jako reprezentacja z piłkarzami grającymi w dobrych, a nawet w czołowych klubach europejskich nie ma innej możliwości jak zwyciężyć w każdym z tych spotkań.
Na ten czas trzeba zostawić eliminacje do EURO 2024 i skupić się na przygotowaniach do mistrzostw świata w Katarze 2022. Ostatnie zgrupowanie przed turniejem rozpocznie się 14 listopada, a nasza kadra wyleci do Kataru 17 listopada. Wszyscy doskonale wiemy z kim tam przyjdzie nam się zmierzyć. Wszyscy także wiemy jaką pozycję zajmuje reprezentacja Polski w rankingu FIFA i jaką rolę odgrywają polskie kluby w pucharach europejskich. Turniej w Katarze pokaże nam prawdę o sile naszej Reprezentacji. Miejmy tylko nadzieję, że uśmiechy zadowolenia, które widzieliśmy po losowaniu EURO 2024 nie zamienią się w gorzkie i rzewne łzy po meczu z Argentyną, albo i szybciej…
Widzimy zmiany w Inter Miami. Gerard Martino, poprzedni trener, zakończył pracę z końcem sezonu 2024.…
Czas na kolejną fazę europejskich ligowych rozgrywek. W trakcie nadchodzącego weekendu, czeka nas kilka wyjątkowo…
Czas na 5. kolejkę Ligi Narodów! W jej trakcie, jak zwykle, czeka nas kilka interesujących…
Gdzie oglądać najważniejsze mecze najważniejszych europejskich lig, w trakcie nadchodzącego weekendu? W ciągu najbliższych trzech…
Gdzie oglądać najważniejsze mecze 3. kolejki Ligi Konferencji Europy? Wśród rywalizujących drużyn szczególną uwagę warto…
Dzisiejsze popołudnie przyniesie za sobą kolejne emocje związane z rozgrywkami Ligi Europy. Gdzie oglądać najważniejsze…