Edycja 2021/2022 to 30.sezon Champions League UEFA. Rozgrywki te okazały się doskonałym rozwiązaniem, dużo lepszym niż wcześniejszy Europejski Puchar Mistrzów Krajowych. Rozgrywki są zawodami piłkarskiej elity, nie ma już miejsca na mistrzów słabszych federacji, jak to było w PEMK, gdzie grywał m.in. mistrz Islandii. Dziś dla słabszych drużyn nie ma miejsca w elicie, dlatego też Champions League jest produktem najwyższej jakości, stąd też tajemnica popularności.
Kto faworytem 30. edycji Champions League UEFA?
Faworytów jest dwóch, są to Manchester City oraz Bayern Monachium. The Citizens rozczarowani rozstrzygnięciami sezonu 2020/2021 CL ruszyli odważnie na zakupy, sprowadzając do siebie Jacka Grealisha. Kibice już dawno dostrzegli, że liczy się jakość a nie ilość, kogoś takiego im zabrakło w przegranym finale z Chelsea, kto by rozruszał linię ofensywną, regulował tempo. Eks- piłkarz Aston Villi nadaje się do takiej gry idealnie.
Drugim z faworytów jest monachijski Bayern, który jak żaden inny klub potrafi kontraktować przyszłe gwiazdy światowej piłki, nie szasta pieniędzmi, kupuje z rozwagą, jednakże każdy kto tu przychodzi jest częścią układanki. Dayot Upamecano, Omar Richards, Michael Cuisance, Marcel Sabitzer, wszyscy ci zawodnicy zwiększają swą jakość osobową, gdy wędrują do Bawarii.
Paris Saint- Germain jest niespodzianką in minus tego sezonu, niby wszystko zostało zrobione jak należy, są gwiazdy, jest dobry szkoleniowiec, jednak jakby zapomnieli jak się gra w piłkę na najwyższym poziomie. Lionel Messi zatracił zmysł strzelecki, Sergio Ramos ma kontuzję, nie tak to miało wyglądać.
Typy bukmacherskie na zwycięzcę LM
Typerzy mogą typować również mniej oczywiste rozwiązania, może ten sezon jest tym w którym skończy się klątwa Beli Guttmanna. FC Porto w sezonie 2003/2004 pokazało, że portugalski klub może sięgnąć po końcowy triumf. Stawiając w STS 15 PLN na końcowy triumf Benfici można zainkasować 3000 PLN, minus podatek.
Co w 6. kolejce rozgrywek Champions League?
Ósmego grudnia 2021 r. wielki dzień dla Ansu Fati, o godz. 21:00 na Allianz Arenie w Monachium będzie musiał udowodnić, że jest kimś więcej niż tylko dobrze zapowiadającym się młodzianem, jakim przed nim było wielu, zagra o swoją przyszłość i o pozycję Dumy Katalonii. Tego samego dnia o tej samej porze w Wolfsburgu, miejscowy VFL będzie walczył o awans do 1/8 finału przeciwko LOSC Lille, gdzie nie byli od sezonu 2015/2016.
Dzień wcześniej, czyli 7 XII o godz. 21:00 Real Madryt ugości u siebie Inter, oba zespoły wpisały się na stałe do annałów piłki, nazwa Inter wyzwala wiele pięknych wspomnień u każdego fana calcio. Wiele klubów ma jeszcze o co grać, o awans do 1/8 CL, o przejście do Ligi Europy UEFA oraz o cenne punkty do rankingu UEFA dla rodzimych związków.